Festyn Rodzinny 2008

W sobotę, 7 czerwca 2008 r. po raz pierwszy w historii SP 5 odbył się Festyn Rodzinny, impreza, w której wzięli udział uczniowie, rodzice i nauczyciele. Ideą festynu było połączenie trzech świąt – Dnia Matki, Dnia Dziecka i Dnia Ojca –  i stworzenie Dnia Rodzinnego, będącego jednocześnie okazją do spotkania się wszystkich tych, którzy tworzą społeczność SP 5. Wspólnej zabawie przyświecał jednak ważny cel: zebranie funduszy, które będą przeznaczone na potrzeby uczniów szkoły.

Organizacji imprezy podjęła się szkoła – nauczyciele, dyrekcja, ale także Stowarzyszenie Przyjaciół Piątki,Wspólne przedsięwzięcie Szkoły i Stowarzyszenia  Przyjaciół Piątki, czyli Festyn Rodzinny zdecydowanie się udało – dopisała pogoda, przybyli liczni goście, organizatorzy zapewnili wiele atrakcji - każdy tego dnia mógł znale1ć dla siebie coś interesującego.

W ustawionych przed wejściem do szkoły namiotach zorganizowano m. in stoisko „Tania książka”, gdzie po zaskakująco niskich cenach można było kupić atrakcyjne pozycje. Obok zaś umieszczono – nieustannie oblegane – stoisko  z ciastami i ciasteczkami, dostarczonymi przez każdą z klas. Można tam było tam nabyć smakowite domowe wypieki, które  przygotowali rodzice ( i babcie!). Ogromnym powodzeniem cieszyło się też stoisko, gdzie można było kupić watę cukrową, którą serwowała  babcia jednej z uczennic.

Na boisku szkolnym odbywały się konkurencje sprawnościowe, w których dzieci zbierały punkty –ci którzy „zaliczyli” każdą z tych konkurencji, otrzymywali nagrodę. Prawdziwym „hitem” był mecz piłkarski rozegrany pomiędzy uczniami i ich ojcami. Atrakcją, zwłaszcza dla męskiej części uczestników festynu,  był pokaz umiejętności zapaśniczych młodych zawodników - zresztą absolwentów Piątki.

W budynku szkoły można było obejrzeć rozmaite wystawy: np. pokaz rodzinnych kolekcji na wystawie hobbystycznej „Mój konik – moje hobby”, czy tez  zeszyty uczniów nagrodzone w konkursie „Najpiękniejszy zeszyt”. Dużym powodzeniem cieszyła się też ekspozycja prac plastycznych uczniów – chętnych do zakupienia prac dzieci  było bardzo wielu. Rodzice wraz z dziećmi spotkali się też przy matematycznych zmaganiach w „Familiadzie matematycznej”.

W sali gimnastycznej odbyły się przedstawienia przygotowane przez uczniów uczęszczających na zajęcia koła teatralnego i koła języka angielskiego – zabawna historyjka zaprezentowana przez uczniów klas szóstych po angielsku rozbawiła wszystkich obecnych.

Na tych, którzy zgłodnieli na wewnętrznym dziedzińcu szkoły czekała kiełbaska i kaszanka z grilla. Przez cały czas trwania festynu nad zdrowiem uczestników czuwało specjalistyczne oko pani pielęgniarki z całą apteczką niezbędną do udzielenia  pierwszej pomocy. Na szczęście jednak obyło sie bez wypadków.

Impreza się niewątpliwie udała – dzięki zaangażowaniu wielu osób – nauczycieli, którzy od wielu dni przygotowywali uroczystość pod czujnym okiem pani Pogorzelskiej; rodziców, którzy nie tylko dostarczyli ciasta, ale też włączyli się w poszukiwania sponsorów nagród – niespodzianek. Oddzielne podziękowania należą się mamom ze Stowarzyszenia Przyjaciół Piątki,  paniom: Katarzynie Bednarek, Renacie Bartołowicz i Agnieszka Kwiatkowska, które tak wiele czasu i energii poświęcają działaniom na rzecz Piątki.

Dzięki temu wspólnemu wysiłkowi możliwe było zebranie kwoty, która na pewno zostanie dobrze zagospodarowana. Bo Piątka - szkoła licząca niemal 700 uczniów  - ma bardzo wiele potrzeb, przekraczających niestety możliwości finansowe organu prowadzącego tę placówkę – czyli władz samorządowych.

Na co zostaną przeznaczone pieniądze? Jedną z najpilniejszych potrzeb zdaniem Rodziców i Dyrekcji szkoły jest zakup podręczników, z których dzieci mogłyby korzystać w czasie lekcji i dzięki temu nie musiałyby przynosić własnych książek do szkoły. To rozwiązanie zmniejszyłoby ciężar uczniowskich plecaków i z pewnością przyniosłoby ulgę ich kręgosłupom.Najważniejsze jest jednak to, że dzięki wspólnemu działaniu można było spędzić miłe sobotnie przedpołudnie i zgromadzić pieniądze, które wrócą do dzieci w formie takich rzeczy, których szkoła nie może zakupić.