Święto Szkoły i 5b
W naszej szkole odbył się Dzień Sportu. O 9.00 dwie najstarsze klasy zebrały się na terenie szkoły.
Ten dzień rozpoczął bieg sztafetowy piątych klas, który wygrała nasza klasa. Potem też był bieg, ale tym razem udział brały szóste klasy. Tutaj wygrała klasa 6c. Każda klasa miała dziesicioosobowe drużyny. Uczniowie pokonywali siedem konkurencji: tor przeszkód, skakanie na skakance, rzut beretem :), krgle, rzutki, rzut hula-hopem, krykiet.
Milena bardzo długo skakała na skakance. Wykonała aż 380 skoków na skakance. Na torze przeszkód były płotki do skakania. Te przeszkody nie były byle jakie. Niestety Ania przewróciła się o jeden z nich i skręciła kostkę :(. W kolejce do krykieta można było długo stać. Miałam wrażenie, że czekam już godzinę... W wolnym czasie było wiele zajęć. Bawilimy się z córką pani Rabiej, graliśmy w piłkę... Było wiele atrakcji.
Ten dzień mile spędził każdy uczeń, który przyszedł na to święto szkoły.
Ten dzień rozpoczął bieg sztafetowy piątych klas, który wygrała nasza klasa. Potem też był bieg, ale tym razem udział brały szóste klasy. Tutaj wygrała klasa 6c. Każda klasa miała dziesicioosobowe drużyny. Uczniowie pokonywali siedem konkurencji: tor przeszkód, skakanie na skakance, rzut beretem :), krgle, rzutki, rzut hula-hopem, krykiet.
Milena bardzo długo skakała na skakance. Wykonała aż 380 skoków na skakance. Na torze przeszkód były płotki do skakania. Te przeszkody nie były byle jakie. Niestety Ania przewróciła się o jeden z nich i skręciła kostkę :(. W kolejce do krykieta można było długo stać. Miałam wrażenie, że czekam już godzinę... W wolnym czasie było wiele zajęć. Bawilimy się z córką pani Rabiej, graliśmy w piłkę... Było wiele atrakcji.
Ten dzień mile spędził każdy uczeń, który przyszedł na to święto szkoły.
....no tylko nie obolała Ania :(
Zuzia Sitkowska 5b