Ostatni dzień tegorocznej kolonii upłynął nam pod znakiem pięknej pogody. Rano, zaraz po śniadaniu pojechaliśmy do Muzeum Ziemi Kaszubskiej w Pucku. Mieliśmy tam warsztaty „MASKOTKI W DUCHU ZERO WASTE”. Najpierw obejrzeliśmy krótki film o tym, jak wyglądało dzieciństwo na wsi sto lat temu, czym bawiły się dzieci i skąd były zabawki. Potem podczas zajęć koloniści samodzielnie wykonali maskotki – skarpeciaki. Gdy już wszystkie maskotki były gotowe, zostaliśmy jeszcze zaproszeni do wspólnego odśpiewania piosenki po kaszubsku ( po krótkim przeszkoleniu, oczywiście). Po zajęciach w muzeum poszliśmy jeszcze na urokliwy ryneczek w Pucku i był czas na gofry, lody i inne przyjemności. Potem wróciliśmy na obiad do ośrodka i po krótkim odpoczynku wybraliśmy się na plażę, wykorzystać piękną pogodę – kapaliśmy się i wylegiwaliśmy na słońcu, a po 17:00 poszliśmy jeszcze po ostatnie zakupy. Odkryliśmy dziś pyszne gofry z kremem pistacjowym, posypane orzeszkami pistacjowymi (polecamy - w kawiarni 'Sisters')
Zaraz po kolacji spotkaliśmy się na krótkim spotkaniu podsumującym kolonię, każdy uczestnik otrzymał pamiątkowy dyplom i poszliśmy do pokoi, żeby się spakować. Po 20:00 natomiast poszliśmy raz jeszcze na plażę (dobrze, że mamy blisko!) na zachód słońca. Po powrocie były jeszcze zbierane podpisy na kolonijnych chustach i dyplomach, a najstarsi koloniści z 8c poszli świętować swoje dzisiejsze sukcesy - ogłoszono dziś wyniki rekrutacji do szkół ponadpodstawowych i każdy z nich dostał się do tej szkoły, do której chciał. Sytuacja wymagała wzniesienia toastu, więc razem z wychowawczynią wypili szampana dla dzieci Piccolo.
Żeby koloniście dobrze się wyspali przed czekającą nas podróżą do domu, wszyscy oddali swoje telefony w depozyt do wychowawczyń.