SZYBKI KONTAKT

tel. 22 775 50 75
sekretariat@sp5.com.pl

ADRES

ul. Chemików 1A
05-100 Nowy Dwór Mazowiecki

GODZINY PRACY

Poniedziałek - Piątek
7:30 - 15:30
Kolonia w Białym Dunajcu_10 lipca
10/07/2022

Niedziela rozpoczęła się od rzęsistej ulewy, w akompaniamencie której jedliśmy pyszne jak zwykle śniadanie.  Na szczęście poranny deszcz szybko się skończył  i choć było dziś dość chłodno, więcej już nie padało. Po 11:00 część kolonistów udała się na niedzielną mszę do pobliskiego kościoła MB Królowej Aniołów w Białym Dunajcu. W tym czasie pozostali spędzili czas w ośrodku, grając w planszówki, karty oraz piłkarzyki. Przed obiadem był jeszcze czas na dokładne porządki w pokojach, ponieważ już przy śniadaniu koloniści dowiedzieli się, że dziś odbędzie się bardzo wnikliwa kontrola czystości w pokojach, tzw. „kolonijny sanepid”.

Dzisiejszy obiad był prawdziwym hitem: przepyszny rosół i obłędnie smaczne dewolaje pobiły nawet wczorajsze placki po zbójnicku, którymi wszyscy się zachwycaliśmy. Po deserze, czyli roladzie z bitą śmietaną, nie mieliśmy wiele czasu na odpoczynek, ponieważ na to popołudnie mieliśmy zaplanowaną zabawę w kręgielni – w „Borowym Dworze”. Przed 16:00 poszliśmy więc spacerkiem do kręgielni i popołudnie minęło nam na beztroskiej zabawie.

Gdy wróciliśmy do ośrodka, była już pora kolacji i znów czekała na nas kulinarna niespodzianka – cudownie smaczne, puchate racuchy, których każdy mógł zjeść tyle, ile zechciał. Jednogłośnie stwierdziliśmy, że  jedzenie „U Borowego” jest luksusowe, więc pewnie przybędzie nam wszystkim trochę ciała.

Po kolacji  odbyła się inspekcja – cała kolonijna kadra wyposażona w notatnik kolejno odwiedzała każdy pokój, zapisując wszystkie uchybienia i niedociągnięcia.”Kolonijny sanepid” zajrzał w każdy kąt, sprawdził, czy na prześcieradłach nie ma okruchów i czy pościel jest równo ułożona, gdzie jest brudna bielizna, w jakim stanie czystości i wilgoci są ręczniki, jak wygląda szafa, łazienka, czy nie ma śmieci itd. Dowcipne lokatorki pokoju nr  C12 stwierdziły, że nawet kółka od walizek ustawiły równo (i tak było faktycznie!) – ich pokój był wzorcowy. Ogólnie stan czystości w pokojach zaskoczył na plus – nie było się do czego przyczepić, poza wygładzeniem prześcieradeł i ustawieniem butów w D7 poprawek: brak.

Dziś koloniści zostali  konsekwentnie  zagonieni do łóżek, kiedy tylko wybiła cisza nocna. Jutro przed nami wczesne śniadanie i poranny wyjazd  do   Zakopanego – trzeba się wyspać.



Dzieje się!

Chcesz poznać "Piątkę"? Obejrzyj nasz film!
Zobacz galerię archiwalnych zdjęć Szkoły!