Kolejny dzień naszej kolonii upłynął pod znakiem nieustannie padającego deszczu i nieprzyjemnej aury, która pokrzyżowała nam plany.
Musieliśmy przełożyć rezerwację w termach 'Gorący potok' w Szaflarach, ponieważ jest to kompleks zewnętrznych basenów, z których korzystanie w taką pogodę nie wchodzi w grę w przypadku naszych kolonistów.
Postanowiliśmy więc skorzystać z oferty zakopiańskiego Aqua Parku, gdzie otrzymaliśmy telefoniczną informację, że nie prowadzi się rezerwacji, ale w każdej chwili możemy przywieźć grupę kolonijną. Gdy jednak po podróży w strugach deszczu dotarliśmy na miejsce, okazało się, że w basenach przebywa tak wiele osób, że niemożliwe jest wprowadzenie grupy. W ten sposób nasze plany spełzły na niczym.
Za to spożytkowaliśmy ten ponury, szary dzień na zabawy integrujące grupę kolonijną. Odbyła się prezentacja mieszkańców każdego pokoju, podczas której koloniści wykazali się wielką kreatywnością - były i wierszyki, zabawne rymowanki, i piękne prace plastyczne. A po prezentacji sprawdzaliśmy stopień zaznajomienia się uczestników kolonii i okazało się, że większość zna już swoje imiona.
Kolejnym punktem dnia było tworzenie wizytówek na drzwi każdego z pokoi i układanie w grupach krzyżówek z hasłem 'Wakacje z góralami'.
Dzień upłynął na wspólnej zabawie, ale z nadzieją oczekujemy na nieco lepszą aurę, bo przed nami jutro bardzo intensywny dzień.