Zaraz po śniadaniu wyruszyliśmy na Słowację do Bachledovej Doliny na 'spacer koronami drzew' ('Chodnik korunami stromov'). Ten otwarty w 2017 roku drewniany szlak widokowy o łącznej długości 1 234 metrów poprowadzony jest spiralnie nad koronami drzew. Maksymalna wysokość szlaku wynosi 24 m i kończy się okrągłą wieżą widokową o wysokości 32 metrów. Z wieży roztacza się imponujący widok na panoramę Tatr Bielskich, Zamagurza, Pienin z Trzema Koronami oraz zamkiem w Niedzicy.
Aby jednak dostać się na szlak, musieliśmy znów przemierzyć niełatwą drogę pod górę, co - zważywszy na dzisiejszy upał - łatwe nie było. Przezwyciężyliśmy jednak chwile zwątpienia, buntu i frustracji niektórych i...naprawdę było warto.
Spacer chodnikiem rozciągniętym wśród drzew już robił wrażenie i niektórych przyprawiał o dreszcze, ale wejście na szczyt wieży widokowej zapamiętamy na długo. Oprócz pięknych widoków rozpościerających się z wieży, główną atrakcją była gruba siatka wypełniająca środek wieży widokowej. Kto na nią wszedł (a wymagało to sporej odwagi!) i spojrzał w dół, miał wrażenie, że stoi nad przepaścią. O dziwo, nawet najmłodsi bez problemu pokonali lęk i spacerowali po chwiejącej się siatce, zerkając w dół. Najbardziej przerażone były zdecydowanie panie wychowawczynie.
Po zejściu ze szlaku był czas na lody i drobne zakupy. Wiele radości wywołały słowackie nazwy w sklepach, zwłaszcza klucenka (breloczek do kluczy) i magnetka (magnesik). Część kolonistów uznała, że nie zamierza schodzić w dół i znów pokonywać nieszczęsnej drogi, która ich kosztowała tyle wysiłku i zamiast lodów woli sobie kupić bilet na gondolę, która zwiezie ich na dół. Byli jednak i tacy, którzy uznali, że wolą wyzwania i zejdą na piechotę. Pogodziliśmy życzenia wszystkich i po 45 minutach spotkaliśmy się wszyscy przy autokarze, by wyruszyć w drogę powrotną.
Przyjechaliśmy do ośrodka prosto na obiad, po którym spotkaliśmy się w świetlicy, by wypisać kartki z pozdrowieniami z Poronina. A po kolacji czekał nas kolejny wieczór filmowy. Tym razem obejrzeliśmy 'Cudownego chłopaka', historię 10 - letniego chłopca, Auggie`ago, który od urodzenia ma zdeformowaną twarz. W nowej szkole chłopiec chce udowodnić rówieśnikom, że piękno to więcej niż wygląd i jak to w szkole bywa - spotyka się z różnymi reakcjami na swoją inność.
Film skończył się dość późno, większość kolonistów dość szybko zasnęła. Jutro przed nami rekreacja w termach 'Bania'. Przyda się po trudach dzisiejszej wędrówki.